piątek, 19 grudnia 2014

Christmas Time :)!



Witajcie kochani :),
u was także przygotowania do świąt idą pełną parą :)? U mnie w domciu właściwie gruntowne porządki już porobione, mój i męża pokój także już zyskał świąteczny wygląd co widać na załączonym obrazku :). W tym roku nie chciałam wchodzić zbytnio w koszty przy dekoracjach świątecznych, ponieważ mija się to z celem, bo w przyszłym roku na pewno nie będzie mnie w domu na święta w Polsce. Jedynym kosztem jaki poniosłam jest choinka :), za uwaga, uwaga 20zł! Tak kupiłam w Lidlu żywą choinkę za bezcen, a zapach jaki unosi się po pokoju jest niesamowity :).




Nie jest może bogato ubrana, ponieważ bombki i światełka to pozostałość po sztucznej choince, którą miałam co roku od dobrych 5 lat właśnie w kolorze czerwono-złotym, która była sporo mniejsza, ale nie chciałam dokupywać bombek z wiadomych względów. Taka też mi się bardzo podoba :).

Światełka gwiazdki, które zawiesiłam na firance, kupiłam w tamtym roku w Pepco za 20zł, wiem że w tym roku także można je zakupić w tej samej cenie :). Lampki te dają bardzo dużo światła.




W oknie wisi złota choinka, także podświetlana, która jest stara jak świat. Ma z co najmniej 10 lat, ale nadal działa i co najważniejsze ładnie wygląda :).




Firankę z dwóch stron związałam złotymi kokardami, które zrobiłam ze wstążek - pozostałości z tamtego roku po pakowaniu prezentów :).




I gotowe :), a tak prezentują się wszystkie ozdoby przy zapalonym świetle:













A u was jak tam? Także już świątecznie? Jeśli tak to dajnie znać na dole i koniecznie podrzućcie linki do waszych dekoracji jeśli tak owe gdzieś pokazaliście ;).

Buziaki!



środa, 10 grudnia 2014

Rozdanie z okazji 100 obserwatorów bloga - WYNIKI !




Witajcie kochani,
dzisiaj szybciutki post z wynikami rozdania, bo wiem że większość z was czeka na nie niecierpliwie :). Na początku chciałam wam podziękować za tak liczny udział w rozdaniu :), udział wzięło w nim 75 osób, co łącznie dało 348 losów, oznacza to chyba tylko jedno, że nagroda się bardzo przypadła do gustu moim czytelnikom :). Tak samo jak ostatnim razem pomocna okazała się stronka losowe.pl, która wytypowała zwycięzce. Zwycięskim numerem jest numer 255:




A pod tym numerem zgłosiła się, uwaga, uwaga:


ERNESTYNA44






Serdecznie GRATULUJĘ! Już piszę do Ciebie e-maila i czekam do soboty na adres do wysyłki :)!


Reszcie uczestników życzę powodzenia w kolejnym rozdaniu, które odbędzie się zapewne jak już będę w USA, bo to już pewne na 100% :)!

Buziaczki!



piątek, 5 grudnia 2014

Mini zakupy sportowe :)!

Witajcie kochani!

Przepraszam, że tak dawno nie było nowego posta, ale po prostu dużo u mnie się ostatnio dzieje. Po pierwsze, jak wiecie, ktoś bardzo bliski w rodzinie bardzo się pochorował i to mu poświęcamy z mężem praktycznie każdą wolną chwilę. Po drugie, przygotowujemy się do rozmowy w Ambasadzie USA w Warszawie i kompletujemy do tego celu mnóstwo dokumentów, na prawdę jest tego tyle, że aż głowa boli, no ale niestety trzeba się poświęcić aby móc spełniać marzenia :). Jeżeli będziecie chcieli coś więcej wiedzieć na ten temat to dajcie znać na dole, a po rozmowie na spokojnie napiszę jak u nas to wszystko wyglądało i jak to się w ogóle stało, że na 99% będziemy mieli możliwość polecieć tam legalnie i być może na stałe :).

Teraz przejdźmy do rzeczy :) czyli tematu posta.
Ostatnio musiałam sobie zakupić buty do biegania, ponieważ te co miałam były za duże i się do tego nie nadawały, bo tylko mogłam sobie nimi krzywdę zrobić. Dlatego też rozpoczęłam poszukiwanie butów idealnych, co jak się okazało wcale nie było takie proste ze względu na rozmiar mojej stopy ( 35/36 ) otóż przy większości butów rozmiarówka zaczynała się od 37, które były zdecydowanie za duże. Będąc w Krakowie udałam się do sklepu biegacza ( na prawdę polecam wszystkim, którzy chcą sobie dobrać odpowiednie obuwie ) gdzie sprawdziłam jakich tak na prawdę butów potrzebują moje stopy. Miałam także ograniczony budżet, bo szukałam butów do 200zł i potrzebowałam ich de facto na już. Niestety w tego typu sklepach ceny są dość wysokie i w mojej kategorii cenowej nie było nic co by mi odpowiadało, dlatego też postanowiłam poszukać butów gdzie indziej wiedząc czego tak na prawdę mam szukać :). Obeszłam chyba ze 20 sklepów, gdzie ceny poszczególnych modeli różniły się dość sporo. Nawet te które kupiłam w sklepie Fila kosztowały 220zł, a w Deichmannie 159zł. 




Powyżej buty, które kupiłam, nie są może piękne, ale świetnie się sprawdzają. Dobrze amortyzują stopę i są bardzo wygodne :), także ja jak na razie jestem z nich bardzo zadowolona :)!

Kolejne rzeczy, które potrzebowałam na zmianę, kupiłam w Decathlonie. Mieli akurat fajne promocje, dzięki czemu trochę zaoszczędziłam :). Legginsy kosztowały 19,99zł, podkoszulek także 19,99zł, a najdroższym zakupem był biustonosz sportowy za 59,99zł, ale na prawdę bardzo fajnie trzyma biust w trakcie biegania :).




Ogólnie z zakupów jestem bardzo zadowolona :) i sprawdzają się u mnie świetnie. Poza tym jestem z siebie bardzo dumna, bo już od tygodnia biegam pełne 30 minut co jest dla mnie ogromnym sukcesem :).

Jak wam się podobają moje zakupu? Miałyście coś z tych rzeczy? Koniecznie dajcie znać z resztą jak zawsze ;).

Buziaki!